Kolagen
Witam. Chciałem zapytać fachowców czy testosteron w ilości 300mg e7d znacznie ogranicza wchłanianie przez nasz organizm kolagenu i może to być przyczyna kontuzji na cyklu. Jeżeli to prawda to który środek polecacie aby przywrócić normalne wchłanianie kolagenu i w jakiej ilości. Wyczytałem że jest kilka środków np Boldenon oxandrolon i hgh. Mam 41 lat na cyklu 18 miesięcy test 280-300mg na tydzień. Do tego eksemestane. Badania ostatnio robiłem, jest wszystko ok, ale zaczęły się kontuzję mięśni a nie trenuje jakoś specjalnie ciężko. Jak cos to mogę poszukać artykuł w którym opisują taki skutek uboczny testa. Z góry dziękuję za odpowiedź. Hgh próbowałem, nie dla mnie. Pozdrawiam.
Z tego co się orientuję to testosteron nie ma wpływu na kolagen.
Natomiast zbyt niski estrogen tak zwanie "wysusza stawy".
Możliwe że poziom który masz jest zbyt niski dla ciebie pomimo że jest w normie. Masz ponad 40 lat, podejrzewam że trenujesz bardzo ciężko będąc na cyklu żeby wyciągnąć z tego jak najwięcej. Jesteś na cyklu 18 miesięcy. Nawet najbardziej wytrzymały silnik zajedziesz jeżdżąc cały czas na pełnej piździe.
Proponuję ograniczyć intensywność treningów do około 50% na okres 2 tygodni I złapać trochę oddech i dać organizmowi i stawom zregenerować.
Mogę się mylić, ale nie wydaje mi się że szykujesz się do stawania na deskach, dlatego lepiej ściągnąć lejce niż zrobić sobie kuku.
Możesz również pokombinować z dawką exe i lekko podnieść estro co sprawi że poprawi się smarowanie.
Wiem z doświadczenia że kiedy tak zrobiłem przestały mi dokuczać stawy i kręgosłup.
W ostateczności jeśli chciałbyś dodać drugi środek to jedynie nandrolon.
Tylko tutaj jest pułapka ponieważ nabierzesz mocy, stawy przestaną boleć i może cię ponieść i zakończyć kontuzją, a pamiętaj że nie masz 20 lat.
Natomiast zbyt niski estrogen tak zwanie "wysusza stawy".
Możliwe że poziom który masz jest zbyt niski dla ciebie pomimo że jest w normie. Masz ponad 40 lat, podejrzewam że trenujesz bardzo ciężko będąc na cyklu żeby wyciągnąć z tego jak najwięcej. Jesteś na cyklu 18 miesięcy. Nawet najbardziej wytrzymały silnik zajedziesz jeżdżąc cały czas na pełnej piździe.
Proponuję ograniczyć intensywność treningów do około 50% na okres 2 tygodni I złapać trochę oddech i dać organizmowi i stawom zregenerować.
Mogę się mylić, ale nie wydaje mi się że szykujesz się do stawania na deskach, dlatego lepiej ściągnąć lejce niż zrobić sobie kuku.
Możesz również pokombinować z dawką exe i lekko podnieść estro co sprawi że poprawi się smarowanie.
Wiem z doświadczenia że kiedy tak zrobiłem przestały mi dokuczać stawy i kręgosłup.
W ostateczności jeśli chciałbyś dodać drugi środek to jedynie nandrolon.
Tylko tutaj jest pułapka ponieważ nabierzesz mocy, stawy przestaną boleć i może cię ponieść i zakończyć kontuzją, a pamiętaj że nie masz 20 lat.
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem. Pozdrawiam serdecznie.
Niestety jak puszczę estro trochę wyżej to zaraz mi ciśnienie rośnie i libido pada na pysk bo prolke mi też podnosi więc trzymam go na takim poziomie żeby to wszystko grało. Czy się przetrenowuję? Wydaje mi się że nie bo robię 3 razy w tygodniu bjj i czasem jakiś dodatkowy trening lub dwa ale też na macie i tyle. Może czasem jakiś trening obwodowy. Niektórzy w moim wieku tak trenują bez teścia. Jak znajdę to podeślę artykuł. Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź.
To może pokombinuj z dietą. Pogadaj z jakimś dobrym dietetykiem albo poczytaj co jest dobre na stawy I tkanki łączne. Przetestuj i zobaczysz.
Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Pozdrawiam i życzę zdrowia.
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem. Pozdrawiam serdecznie.